Translate

26 stycznia 2015

Shar Pei

Po raz pierwszy pojawił się w chińskich prowincjach  Dah Let i Kwantung, zdaniem niektórych już...  2000 lat temu. Oficjalne źródła podają jednak XVI wiek jako początek istnienie rasy shar pei.
W Chinach shar pei strzegł świątyń i towarzyszył ludziom podczas polowań. Gdy w Chinach nastał komunizm, na właścicieli tej szlachetnej rasy nałożono wysokie podatki.
Dziś ten molos o szorstkiej pomarszczonej skórze ma na całym świecie wciąż powiększające się grono wielbicieli, oczarowanych jego powściągliwą osobowością i charakterystyczną fizjonomią. 


Rys psychologiczny

Shar pei to wytrzymały pies, który dobrze przystosowuje się do różnych warunków. Chętnie osiada na wsi, gdzie z przyjemnością będzie spędzał długie godziny leżąc na werandzie. W mieście też poczuje się dobrze.
Jest psem jednego pana, ale szanuje wszystkich domowników. Wobec obcych jest raczej nieufny. Wykazuje się dużą czujnością, co zapewne odziedziczył po strzegących świątyń przodkach. Ma tendencje do dominacji. Żyje w zgodzie z innymi zwierzętami, pod warunkiem, że całkowicie mu się podporządkują. Dwa shar peie mieszkające pod jednym dachem będą musiały ustalić hierarchię między sobą.
Shar pei nie jest agresywny, ale zawsze gotów bronić swojej rodziny. Dobrze wyszkolony będzie oddanym przyjacielem i stróżem. Nie jest przesadnie wylewny, ale potrafi odwzajemnić okazywaną mu miłość i troskę. Należy zadbać o jego wczesną socjalizację - dobrym pomysłem jest psie przedszkole.
Shar pei to indywidualista o silnej osobowości i wielkim sercu. 

Zdrowie

Shar pei wymaga pielęgnacji ze względu na fałdy. Psy tej rasy miewają problemy z oczami (m.in. entropium). Są niestety podatne na nowotwory. Żyją średnio 9-11 lat.

Shar pei to pies dla Ciebie jeżeli:

  • cenisz lojalność, opanowanie i gotowość do obrony
  • nie poszukujesz psiej maskotki pozbawionej własnego zdania
  • jesteś osobą konsekwentną i stanowczą, ale spokojną
  • zrozumiesz, że pies, tak jak człowiek, ma prawo do odrobiny prywatności



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz